Nintendo cz.1
Powoli dochodzę do siebie po maratonie z lodówką. Nie jest dobrze ale żyję więc jest szansa, że może być lepiej. Na wstępie jednak chciałam zacząć od spraw organizacyjnych. To ważne by każdy wiedział, że że Facebook jest tylko rozszerzeniem dla tego bloga. Pełni on rolę informacyjną. Czasami oczywiście zamieszczam tam coś więcej ale nawet tak jak z ostatnim szortem, to na blogu pojawił się ten sam wpis, ale z dodatkową, bonusową nutką na dobranoc. Oczywiście, pełny feel, będziecie mieli dopiero jak połączycie fb oraz bloga, a już niebawem też moją stronę, która przekształci się teraz w magazyn rzeczy osobliwych i ciekawych oraz składowisko moich (i nie tylko) prac. Zachęcam też Was do bardziej aktywnego udzielania się u mnie. Zadawajcie pytania, może wywiążą się ciekawe dyskusje?
Planuję jutro albo pojutrze (raczej jutro) podjechać do takiej Pani ode mnie z pracy do domu. MA tam jakieś 3 stare komputery do oddania. Niestety nie wie jakie to komputery ani nie ma na ich temat żadnego pojęcia. Jeśli jednak dobrze zrozumiałam, to jeden jest na kasety! Być może zapowiadają się bardzo udane łowy? Zobaczymy, Dam znać co mi się trafiło.
Noo dobra, ale ten wpis ma być o czymś innym... Otóż martwi mnie bardzo niska popularność Nintendo w Polsce. Jest to tym bardziej zaskakujące, że spora część z Was wychowała się na słynnym Pegazusie, który był oczywiście klonem konsoli Nintendo Entertainment System (NES), a dokładniej Famicom'a (Japońskiej wersji NES). A jednak niewiele osób sięga po konsole od Nintendo. Wiem, że z drugiej strony, Big N popełniło błąd dyskwalifikując Polskę jako kraj nadmiernie skażony piractwem. Ale to też historia a ja chcę mówić o współczesności.
Zaznaczam też, że tekst ten kierowany jest do osób dorosłych, które fascynuje świat gier, lubią kolekcjonować i nie lubią iść na łatwiznę.
Gry Nintendo skierowane są do wszystkich.
To oczywiście nie do końca tak. Są oczywiście gry skierowane stricte do dzieci ale większość jest uniwersalna, gdzie i młody i dorosły będzie się cieszył rozgrywką. Są też gry dla dorosłych, gdzie ukazany kontent jest tylko dla dorosłych (choć Nintendo pilnuje, by nawet to nie było zbyt przegięte).
Oczywiście to wymaga pewnej dojrzałości i wysublimowania, by cieszyć się grą i dostrzegać w niej specjalne wartości. Nintendo, postawiło sobie za cel by ich gry i konsole w największym stopniu dawały niczym nie skrępowaną radość z grania. Dlatego też, co należy przyjąć za plus, nie biorą udziału w wyścigu "zbrojeń" jak Sony i Microsoft. Odpuścili to, bo wiedzą, że ich wartość leży gdzieś indziej.
Konsole Nintendo dają poczucia posiadania czegoś wyjątkowego.
Czy to Game Boy, 3DS, New Nintendo 2DS czy Switch, Gdy bierzesz taką konsolę do ręki to masz wrażenie, że to coś niesamowitego. Jakość wykonania oraz niesamowity klimat systemu operacyjnego... I te smaczki, jakie to cudowne! Czy wiecie, że jak dmuchniecie w ekran, to wyświetlany obraz, np. ikonka gry zaczyna wirować, albo motylek zaczyna szybciej latać? Genialny efekt!. Do tego StreetPass i SpotPass. Czy wiecie, że mijając ludzi na ulicy, którzy też mają 3DSa, możemy ich dołączyć do grona znajomych, dostajemy różne bonusy do gier itp? Tyle, że u nas trafienie na kogoś graniczy z cudem... Samo otwieranie konsoli, czytanie komunikatów, dobieranie skórek... To ciężko opisać, bo nie znam innej rzeczy, która daje takie emocjonalne reakcje.
Zobaczcie z resztą jak potrafią się ludzie cieszyć z konsol i gier od Nintendo. Ta dziewczyna to pracownik CD Project RED a kanał już niestety nieaktywny. Ale można? Można!
Dostępność gier i sprzętu.
cdn. (doszłam do wniosku, że kilka wpisów będzie bardziej do ogarnięcia niż wszystko na raz)
Kolejne dwa wpisy będą o Nintendo A następnie przedstawię Wam moje projekty, które piszę w C++. Przyda mi się wasza opinia i pomysły.
Jedni lubią simsy inni Nintendo :P
OdpowiedzUsuńJedni lubią kredkę a inni malować... W sumie masz rację ;P
OdpowiedzUsuń